Golf i aktorstwo - tym dwóm dziedzinom poświęcił Andrzej Strzelecki swoją pełną humoru i pogodnej kpiny książkę. Autor okazuje się niewyczerpalną skarbnicą anegdot i historyjek, w których przewijają się postaci znane ze świata teatru, filmu, kabaretu i muzyki. Książka lekka, odświeżająca, napisana w ciepłym i sympatycznym stylu doskonale nadaje się jako lektura na chwile relaksu.
Fascynujący portret jednej z najwybitniejszych polskich aktorek teatralnych i filmowych, znanej z wielu znaczących ról, a zarazem osoby wyjątkowo oddanej innym, szczególnie chorym i niepełnosprawnym, dla których założyła Fundację "Mimo Wszystko" i działa w niej jako Pierwsza Wolontariuszka.Była żoną nieżyjącego już Wiesława Dymnego, legendarnego współtwórcy Piwnicy pod Baranami. Życie nie szczędziło jej ani wspaniałych chwil i wielkich wzruszeń, ani tragicznych doświadczeń. Jej zmaganie zahartowały ją i nauczyły nie tylko cenić życie, ale i służyć innym, słabszym, bezbronnym.Książka Elżbiety Baniewicz pozwala poznać życie prywatne i karierę aktorki, ale też przyjrzeć się, jak kształtowała się jej szlachetna postawa wobec innych, co zaowocowało stworzeniem Fundacji "Mimo Wszystko" i cyklem telewizyjnych przejmujących programów telewizyjnych Spotkajmy się.Niezwykła droga kariery, wielkie postaci teatru i filmu, które ją kształtowały; dramatyczne życie i umiejętne dążenie do odnalezienia harmonii i sensu w służeniu innym - to ANNA DYMNA.
UWAGI:
Poszerzone wyd. książki Elżbiety Baniewicz Anna Dymna. Ona to ja.
Przenikliwy, bogato ilustrowany portret wybitnego, niezwykle lubianego aktora, który już od debiutanckiej roli Janka w Czterech Pancernych cieszy się ogromną popularnością. Książka pozwala prześledzić jego drogę artystyczną, podejrzeć tajemnice warsztatu, dowiedzieć się, co myśli o swoim zawodzie, i przypomnieć sobie jego kreacje teatralne, filmowe i telewizyjne.
UWAGI:
Poprz. wyd. pod tyt.: Janusz Gajos - nie grać siebie.
Życie jest snem. Poznają się w Dramatycznym na próbie sztuki pod takim tytułem. Ona - najmłodsza w zespole, on - gigant sceny i filmu. Zakochują się w sobie bez pamięci. Po sławne uszy Gucieńka i zawsze ciekawie nastawione Magusi. Życie układa im się jak sen. Romantyczne, czasem komicznie, a czasem dramatycznie i sensacyjnie, ale zawsze ze szczęśliwym zakończeniem.
Gustaw Holoubek Wielki aktor i skromny człowiek. Jego Gustaw-Konrad w Dziadach wymknął się spod kontroli władzy i skończył Marcem`68. Urodził się, by wygłosić Wielką Improwizację. A potem zagrać setki innych przejmujących ról teatralnych i filmowych. Był reżyserem i dyrektorem teatrów, pedagogiem, prezesem SPATiF-u, posłem i senatorem. Kim prywatnie? - któż mógłby wiedzieć lepiej niż żona.
Magdalena Zawadzka Zanim poznała Gustawa, znała ją cała Polska. Zadziorną Baśkę z Pana Wołodyjowskiego pokochali wszyscy: okładki kolorowych magazynów, krytycy i widzowie. Oklaskiwana na deskach teatrów, estradach i srebrnych ekranach, w Polsce i za granicą. Tak jak Gustaw aktorstwu oddała pół życia i całe serce. Mocniej kochające tylko Gustawa. I syna, któremu dedykuje tę opowieść życia.
Aktorem został przez przypadek. Pokochaliśmy go za role w Poszukiwany, poszukiwana, Alternatywy 4 czy Kariera Nikodema Dyzmy. czy Kariera Nikodema Dyzmy Ta rozmowa to portret wybitnego aktora.
Wojciech Pokora opowiada o dzieciństwie w cieniu wojny, technikum samochodowym ukończonym z Jerzym Turkiem i swojej drodze do aktorstwa. W końcu lekcje pobierał u samej Hanki Bielickiej, a komedianta odkrył w nim Wiesław Gołas!
Z poczuciem humoru wspomina współpracę ze Stanisławem Bareją czy kabaretem Olgi Lipińskiej. Sypie anegdotami z życia środowiska aktorskiego. Zdradza sekrety przygotowywania się do ról nie tylko teatralnych, lecz także prywatnych. Warto zdradzić, że drugim głosem tej książki jest żona Hanna, niegasnąca miłość Pana Wojciecha. Razem zdradzają przepis na udane małżeństwo. Są parą ponad 60 lat! Kto myśli, że sporo wie o Wojciechu Pokorze, zdziwi się po przeczytaniu tek książki!Kto myśli, że cokolwiek wie o Wojciechu Pokorze, zdziwi się po przeczytaniu tej książki. Nie dajcie się zwieść! To aktor pokorny i przekorny.
Kiedy poproszono mnie na próbę Dziewcząt z Nowolipek, szłam na nią pełna ciekawości, z powodu obsady. Z Emilką Krakowską byłyśmy z tego samego teatru. Z Elką Kępińską grałyśmy nieustannie u Olgi Lipińskiej. Z Ewą Wiśniewską nie spotkałyśmy się jak dotąd w pracy, ale prywatnie znałyśmy się doskonale. Ze Zbyszkiem Zapasiewiczem wiele razy pracowaliśmy w radio. Heńka Boukołowskiego, miłego gadułę, lubiliśmy wszyscy. Pana Henryka Borowskiego kochaliśmy, a nasze matki i ciotki, czyli Elę Wieczorkowską, Basię Rachwalską, Basię Ludwiżankę, szanowałyśmy i darzyłyśmy należnymi starszym względami. Stojącego na czele naszej gromady Stasia Wohla po prostu uwielbiałyśmy. A Basię Borys-Damięcką? Basia była nasza, z nas. (...) Wiesia Niemyska, Renata Kossobudzka, Aniela Świderska, Krzysiek Kowalewski, Basia Horawianka, Ewa Żukowska i wszyscy inni gwarantowali, że będzie anielsko. Publiczność okazała się moim najwierniejszym i najbardziej lojalnym przyjacielem. Mało tego, dzięki tym spotkaniom zrozumiałam, jaką ogromną wartością była w całym moim zawodowym życiu. Bez niej byłabym kimś innym. To był mój prawdziwy życiowy partner. Niezawodny. Bo jeśli mam przekonanie, że nie zmarnowałam swego życia i mam prawo uznać je za może nie do końca spełnione, ale przynajmniej udane, to przekonanie to czerpię przede wszystkim z sympatii widzów.